Lody, lody dla ochłopy! Tak krzyczą osoby sprzedające lody na plaży. Dlaczego kupujemy lody? Aby się ochłodzić w dzień słonecznego lata. Pamiętajmy jednak, iż duża różnica temperatur może przyczynić się do anginy i będziemy musieli wziąć antybiotyk.
Rozpatrując jednak od strony kalorycznej. Lody nie są wcale tuczące w porównaniu do deseru z bitej śmietany. Dwie gałki loda zawierają jedynie ok. 150 kcal. Zdecydowanie więcej ma drożdźówka czy batonik. Nabierają kaloryczności w połączeniu z bitą śmietaną czy dodatkami, takimi jak sosy czy posypki. Decydując się na porcję lodów wybierajmy sorbety. Zawierają mało cukru i cudownie oświeżające owoce.
A jakie są zalety z jedzenia lodów?
- wzmacniają nasze mięśnie w białko i węglowodany, serce w wapń, a magnez koi nerwy;
- polepszają pamięć i koncentrację poprzez zawartość cukru i witamin
- są lekkostrawne, mogą je jeść dzieci, jak i osoby w podeszłym wieku
- zdaniem lekarzy laryngologów są dobrym lekarstwem po wycięciu migdałków, zmniejszając ból i obrzęki
- poprawiają nastrój.
Wszystko wskazuje na to, że są zdrowe. Polecają je dietetycy, kardiolodzy czy laryngolodzy. Są źródłem witamin i bardzo poprawiają nastrój małemu czy dużemu łasuchowi. Łasuchy muszą pamiętać o umiarze, bo wszystko w dużych ilościach może zaszkodzić. A delektowanie się ulubionym smakiem lodów z dzieciństwa, to jest to!
Smaczego!
